poniedziałek, 11 sierpnia 2014

*W domu Violi*
Violetta
Leon powiedział że będzie o 16.00 a było 30 min Do 16 dlatego zaczęłam się szykować.Leon przyszedł punktualnie o 16.00 :)
*Leon*
Przyszedłem po Viole o 16.00 była pięknie ubrana tak samo jak Kessi.Viola zaczęła rozmowę
-Dień dobry mój Księciu
-Dień dobry ślicznotka jaki dziś  piękny dzionek słonko świeci a moja księżniczka pięknie wygląda z swoim ukochanym pieskiem Kessi.
*Violetta*
Ale Leon był dziś pięknie ubrany
-Leon pięknie wyglądasz
-Ale nie ładniej od ciebie ;)
-Och,dziękuję kochanie.Dałam mu całusa w usta.
Wtedy poszliśmy do przyjaciół Leona kiedy odtworzył mój brat byłam zaskoczona krzyknęłam Fede!


niedziela, 10 sierpnia 2014

Violetta
Właśnie się wprowadziłam do nowego domu wraz z moim pieskiem Kessi .Postanowiłam się najpierw rozpakować a potem pójść na spacer z Kessi. zaczęłam się rozpakowywać,uśmiech nie schodził mi z twarzy bo dom był pięknie pomalowany,ogółem był piękny kiedy się rozpakowałam poszłam na spacer z Kessi .
Było około 22.00 kiedy szłam tak przez  las zapatrzyłam się na pewnego chłopaka  był piękny jednak troszkę pijany :) w pewnym momencie się prawie przewróciłam nie przewróciłam się bo ten chłopak nie złapał,był to piękny moment uśmiechnełam  się do niego a on do mnie .
- Hej ślicznotko jestem Leon Nic ci się nie stało ? :)- Powiedział.
- Hej jestem Violetta  a i nic mi się nie stało tylko boli mnie lekko noga - Powiedziałam.
- Może Cię odprowadzę ?
- Jeśli  to nie problem tylko jakbyś mógł bez nich ?
Leon powiedział kolegom że idzie nie odprowadzić a potem dojdzie do domu Andresa.Przez całą drogę gadaliśmy o sobie,ogółem było fajnie kiedy byliśmy na miejscu Leon zapytał czy dam mu swój numer.
Odpowiedziałam że tak jak on da mi swój oczywiście się zgodził wtedy zapytałam czy jutro się gdzieś spotkamy on powiedział że jeśli będę nadal chętna żeby się z nim spotkać to mam do niego zadzwonić wtedy się pożegnaliśmy  ja poszłam  do domu a on do przyjaciela. 



mam nadzieje że się podobał 1 post :)